
Marcin Oszańca sprzeciwia się mieszaniu „czarnych kart historii” w walkę polityczną.
Chodzi o spot, który wyemitowała partia PiS. Pokazano tam fragmenty dotyczące holokaustu i Oświęcimia. Miała to być odpowiedź na wpis dziennikarza Tomasza Lisa.
– Ten spot został udostępniony m.in. przez panią poseł Violettę Porowską – mówi Marcin Oszańca, lider Opolskiego PSL-u. – Wykorzystanie tragedii ludzkiej do walki politycznej jest niegodne żadnego polityka. Pani poseł Porowska, Czochara, czy inni posłowie, którzy zdecydowali się udostępnić taki filmik, powinni wszystkich przeprosić.
– Ciekawe, że wszyscy są dziś oburzeni, gdy pojawił się spot, ale kiedy Tomasz Lis opublikował tweet o tym, że wysyła Jarosława Kaczyńskiego i prezydenta RP do komory gazowej, to nikt nie stanął w ich obronie. To ów spot tak naprawdę skłonił nas wszystkich do refleksji – dodaje poseł Violetta Porowska.
Dziennikarz Tomasz Lis przeprosił za swoje zachowanie i usunął tweeta.
Marcin Oszańca, Violetta Porowska:
Autor: Paulina Lechowska