Wzrost cen biletów MZK przewidziano na poziomie od 6 do 16%. Wzrosną ceny zarówno biletów jednorazowych, jak i okresowych. Miasto Opole zajmuje się tym tematem podczas dzisiejszej sesji. Z nowym cennikiem nie zgadzają się radni opozycji.
– To jest bardzo duża podwyżka – mówi Tomasz Kaliszan, radny klubu Platformy Obywatelskiej i dodaje, że powinno się zachęcać mieszkańców do korzystania z komunikacji zbiorowej, a podwyżki zniechęcają. – Te ceny biletów miesięcznych powodują, że tak na prawdę mieszkaniec, który będzie miał do wyboru bilet miesięczny za prawie 100 złotych będzie się kilka razy zastanawiał, czy nie lepiej wsiąść z samochód – mówi Tomasz Kaliszan.
– Jeżeli chcemy, żeby ludzie zaczęli jeździć komunikacją miejską, przesiadali się z samochodów na komunikację miejską no to dla mnie czymś niewyobrażalnym jest podnoszenie cen biletów. Ja bym je nawet obniżał, żeby zachęcać, dlatego nie będziemy popierali tego rozwiązania – mówi Michał Nowak, radny klubu Prawa i Sprawiedliwości.
– Wszyscy wiemy, jakie są ceny paliwa obecnie i praktycznie z miesiąca na miesiąc miasto Opole ze swego budżetu musi dokładać co raz więcej pieniędzy. Ta podwyżka nie jest duża, bo jest symboliczna. Na normalnym bilecie jednorazowym o 40 groszy wzwyż, więc tak na prawdę bilety komunikacji miejskiej w Opolu i tak pozostają jednymi z najtańszych w Polsce – dodaje Piotr Mielec, radny klub radnych Arkadiusza Wiśniewskiego.
Nowe ceny biletów będą obowiązywały najpewniej od 1 stycznia 2022 roku.
Tomasz Kaliszan, Michał Nowak, Piotr Mielec:
Autor: Magda Giczewska – Pietrzak