Zaczadzenie w Ozimku. Do zdarzenia doszło dzisiaj (18.01) tuż po północy. Wtedy też wpłynęło do nas zgłoszenie podejrzenia zatrucia tlenkiem węgla – informuje młodszy brygadier Jan Larski, ze Stanowiska Kierowania Komendanta Wojewódzkiego Państwowej Straży Pożarnej w Opolu. Niestety na pomoc osobie zamieszkującej lokal było już za późno.
– Do zdarzenia zadysponowano dwa zastępy w liczbie 10 strażaków. Przyjechaliśmy na miejsce, zabezpieczyliśmy teren i sprawdziliśmy poziom tlenku węgla w lokalu. Odczyty były już prawidłowe – dodaje młodszy brygadier Jan Larski. Niestety, mimo reanimacji osoby zamieszkującej lokal nie udało się uratować.
Sprawę bada prokurator, który zlecił wykonanie sekcji zwłok, chcąc potwierdzić zaczadzenie jako przyczynę śmierci. Strażacy niezmiennie apelują o rozwagę oraz dokonywanie regularnych przeglądów instalacji wentylacyjnej i grzewczej.
Jan Larski: