Po miesiącach telefonicznego kontaktu z lekarzem rodzinnym, teraz to pacjent ma decydować, czy chce skorzystać z porady zdalnej czy wybierze stacjonarną wizytę w przychodni.
POZ-ty mają obawy związane z zachowaniem reżimu sanitarnego, co może skutkować mieszaniem się pacjentów zakażonych koronawirusem z tymi, którzy cierpią na inne schorzenia – mówi Jolanta Smerkowska-Mokrzycka, prezes Okręgowej Rady Lekarskiej w Opolu.
Do tej pory lekarze używali teleporady do selekcjonowania pacjentów, zawsze ci którzy tego potrzebowali byli przyjmowani stacjonarnie. Lekarze rodzinni obawiają się, że zamiast poprawy, to taka możliwość osobistych spotkań w przychodni może zaowocować wzrostem infekcji – tłumaczy Jolanta Smerkowska-Mokrzycka.
Wizyta stacjonarna będzie obowiązkowa m.in. dla dzieci do 6. roku. Przepisy dotyczące ograniczenia teleporad wchodzą w życie od najbliższego poniedziałku.
Jolanta Smerkowska-Mokrzycka: