To pierwsze takie zawody w Turawie i pierwsze Mistrzostwa Świata Katamaranów w kraju. Podopolski akwen gości drużyny z Niemiec, Austrii, Szwajcarii, Węgier czy Chorwacji, a także Kanady i Ukrainy. W sumie 50 załóg będzie rywalizować o tytuł Mistrza Świata.
– Przez wszystkie dni zawodów będą rozgrywane trzy biegi, w piątek poznamy zwycięzcę. Są tu aktualni mistrzowie świata, bardzo mocne ekipy z Austrii, ekipy ze Szwajcarii, którym depczemy po piętach. Bo po naszej stronie jest nie tylko organizacja. My też startujemy. Pięć załóg z Jach Klubu Opolskiego startuje. Postaramy się żeby wejść na podium – mówi Mariusz Łapot, komandor Jacht Klubu Opolskiego.
– Zorganizowaliśmy regaty w 2019 roku, które spowodowały, że możemy to organizować. Te regaty były tak świetne, tak dobre, tak dobrze zorganizowane przez Jach Klub Opolski, że International Topcat Class Association zdecydował żeby regaty w klasie mistrzostw świata odbyły się właśnie tutaj – mówi Piotr Liszek, członek Polskiego Stowarzyszenia TOPCAT
– To jest wyjątkowa sytuacja, że w Turawie, wydaje się na tak niedużym akwenie, mogą się odbywać tak poważne zawody. Także jesteśmy zaszczycenie my Opolanie bardzo, że takie imprezy mogą się u nas odbywać. To jest coś pięknego – mówi mieszkanka naszego regionu, która przyszła na otwarcie MŚ Katamaranów.
Zawody będą rozgrywane od poniedziałku do piątku od godziny 10:00, ale pierwsze zmagania katamaranów na wodzie można zobaczyć już w niedzielę. O godzinie 15:00 rozpoczną się treningi i niepunktowane rywalizacje.
Autor: Magda Giczewska – Pietrzak