Na koniec ubiegłego roku stopa bezrobocia wyniosła 5,9%. W porównaniu do poprzedniego roku sytuacja jest lepsza.
– Najwyższa stopa bezrobocia jest zauważalna w powiatach namysłowskim, głubczyckim i prudnickim – mówi Maciej Kalski, dyrektor Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Opolu. – W mojej ocenie na Opolszczyźnie jest całkiem optymistycznie (niewiele powyżej tego, co jest w kraju). Natomiast z racji, że jesteśmy najmniejszym województwem, prawdopodobnie jednym z mniejszych rynków pracy w Polsce, to liczba bezrobotnych oscylująca w okolicach 20 tysięcy osób to bardzo niska wartość. Potwierdzają to też pracodawcy, którzy mówią, że mają cały czas problem z naborem pracowników.
Obecnie w województwie opolskim według prognozy na rok 2024 jest 38 zawodów deficytowych. To o 2 mniej niż w poprzednim roku. Największe luki widać w budownictwie, medycynie oraz zawodach nauczycielskich.
Maciej Kalski:
Autor: Paulina Lechowska