W zimie zazwyczaj osoby w kryzysie bezdomności szukają pomocy w schroniskach. Bielickie koło Towarzystwa Pomocy im. św. Brata Alberta prowadzi obecnie dwa schroniska dla mężczyzn. Jedno przeznaczone jest dla osób samodzielnych, a drugie dla bezdomnych wymagających częściowej opieki.
– W zwykłym schronisku mamy jeszcze 40 wolnych miejsc, natomiast w schronisku z usługami opiekuńczymi miejsc już nie ma – informuje Aneta Szkolna, prezes zarządu koła bielickiego Towarzystwa Pomocy im. św. Brata Alberta. – Schronisko z usługi prawie zawsze jest pełne. Obecnie, ze względu na warunki pogodowe telefony dzwonią do nas praktycznie cały czas z zapytaniem, czy są jeszcze wolne miejsca. Zazwyczaj dzwoni opieka społeczna, ale zdarzają się nam również panowie z interwencji policyjnej.
Aneta Szkolna:
Bielickie schroniska dla mężczyzn są w stanie pomieścić łącznie prawie 130 osób.
Autor: Paulina Lechowska