
Uczniowie Szkoły Podstawowej nr 21 w Opolu mają już swoje miejsce do bezpiecznego uprawiania sportu na dworze. Warto było czekać – mówią nauczyciele i uczniowie, z którymi rozmawiał Sebastian Pec.
– Od wielu lat chcieliśmy mieć boisko z prawdziwego zdarzenia – przyznaje Krystyna Płaskoń, dyrektor Publicznej Szkoły Podstawowej w Opolu. Jesteśmy placówką w centrum miasta wojewódzkiego, a stan poprzedniego obiektu był, delikatnie mówiąc, niezadawalający. Czekaliśmy i czekaliśmy, aż w końcu się doczekaliśmy, co pokazuje, że cierpliwość jest kluczem do radości
– Poprzednie boisko było betonowe i za każdym razem, kiedy ktoś się wywrócił był mocno poobijany, teraz jest zupełnie inaczej, no i jest takie nowe, ładne i jest dużo miejsca – mówią uczniowie
– Rzeczywiście w tej szkole brakowało takiego boiska – potwierdza prezydent Arkadiusz Wiśniewski. Cieszę się, że inwestycję udało się zrealizować, a że otwieramy jaw dniu dziecka to radość jest tym większa.
Miasto w sumie wyłożyło na inwestycję prawie milion złotych. Najpierw był wniosek do budżetu obywatelskiego. Niestety, zajął czwarte miejsce. Jednak brakujące pieniądze znalazły się w rezerwie budżetowej. Tym sposobem uczniowie PSP 21 w dniu dziecka mogą się cieszyć nie tylko piknikiem, ale także nowo otwartym wielofunkcyjnym boiskiem.
Krystyna Płaskoń, uczniowie, Arkadiusz Wiśniewski:
Autor: Sebastian Pec