To inicjatywa zorganizowana przez opolskich policjantów. Przy okazji oddawania krwi funkcjonariusze ustawili także policyjne miasteczko, gdzie starsi i młodsi mogą zapoznać się z ich służbą.
– O tym, że warto pomagać, nie trzeba chyba nikogo przekonywać – mówi st. sierż. Marta Białek z Komendy Wojewódzkiej Policji w Opolu. – Do oddawania krwi zachęcamy wszystkich. Dla naszych gości przygotowaliśmy również stanowiska z motocyklami policyjnymi oraz miasteczko ruchu drogowego. Także jeśli ktoś chce przyjść z dzieckiem, a nie wie, co z nim zrobić, to funkcjonariusze chętnie wezmą np. małego rowerzystę na nasz tor, gdzie będzie można podszkolić swoje umiejętności.
– Mamy miasteczko rowerowe po to, aby zaopiekować się pociechą dla tych, którzy chcą oddać krew. Mamy motocykle, samochody i dzieci w bezpiecznych warunkach można nam oddać pod opiekę. To taka pierwsza przygoda z ruchem drogowym w bezpiecznych warunkach – wyjaśnia asp. Agnieszka Nierychła, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Opolu.
– Jesteśmy tutaj dla dzieci i jesteśmy animatorami, mamy zabawę opartą o zasady ruchu drogowego. Chcemy przez nią nauczyć dzieci zasad panujących na drodze – dodaje Natalia Kręcichwast, uczennica klasy policyjnej z Zespołu Szkół w Prószkowie.
W trakcie akcji udało się zebrać krew od ponad 20 osób, w sumie 9 litrów krwi.
st. sierż. Marta Białek, asp. Agnieszka Nierychła, Natalia Kręcichwast:
autor: Fabian Miszkiel