„Wszyscy młodzi chceli walczyć” – mija 77. lat od wybuchu Powstania Warszawskiego. Zryw w stolicy kraju trwał 63 dni. Brali w nim udzial przede wszystkim młodzi warszawiacy. Przy pomniku Armii Krajowej w Opolu oddano hołd uczestnikom powstania. W wojewódzkich obchodach wzięli udział przedstawiciele władz, a także kombatanci, harcerze i mieszkańcy Opola. Najpierw odbyła się uroczysta msza święta, a o godz. 17:00 zawyły syreny. Później przed pomnikiem złożono kwiaty.
– Godzina „W” zastała mnie na spacerze z chłopakiem – mówi Helena Kamerska, ps. Halina, sanitariuszka powstania, która w czasie wybuchu zrywu miała 19 lat. – Dowiedziałam się na ulicy, że wybuchło powstanie. Kobiety miały ciężkie życie w czasie walk, bo były łączniczkami, sanitariuszkami. Z początku wszyscy byli pełni entuzjazmu do walki. Z czasem to ugasło.
– Powinniśmy zrobić wszystko, żeby tych ludzi jak najbardziej doceniać – mówi wojewoda opolski Sławomir Kłosowski. – Zrobili wielką rzecz dla niepodległości naszego państwa, dlatego dzisiaj możemy się tu spotykać.
– Ten zryw był wśród młodych największy i to trrzeba wnukom przekazywać. To jest pokazanie, że wartość człowieka jest nad wartościami każdymi. Nasz naród ucierpiał i trzeba o tym pamiętać, przekazywać młodym pokoleniom, żeby nikgdy w historii się to nie powtórzyło – dodawali mieszkańcy Opola zgromadzeni na uroczystościach.
W godzinę „W” do walk przystąpiło 40 tysięcy młodych Polaków. Do końca walk zginęło ok. 10 tys. żołnierzy oraz 150 tys. cywilów.
Obchody rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego:
Autor: Ewelina Laxy