Na Zamku w Niemodlinie odbył się kolejny konkurs kulinarny „Czas na rybę”. I tym razem mistrzowie kuchni musieli połączyć karpia z produktem regionalnym – a w tym roku był to makaron „Śląski bifej”. Zwycięstwo przypadło ekipie z Zespołu Szkół im. Józefa Lompy, w składzie Dominika Łątka i Żaklina Wodarczyk.
– Z dzieciństwa pamiętam karpia w wannie, tatę, który musiał dokonać egzekucji i wypatroszyć rybę oraz smażenie ryby na głębokim tłuszczu przez mamę – wspomina Kinga Galla z restauracji „Bistro Finezja”. – Ja postanowiłam odczarować tę rybę, spojrzeć na nią inaczej i podać w ciekawy sposób. Tak powstały faworki z karpia. Teraz wszyscy kojarzą tę potrawę z Niemodlinem i Tułowicami, gdzie znajduje się nasza restauracja.
– Ten karp w konkursie pochodzi z lokalnych stawów – mówi Jakub Roszuk, prezes Rybackiej Lokalnej Grupy Działania Opolszczyzna. – Te stawy kiedyś służyły zamkowi i lokalnej ludności. Tak jest i teraz – gospodarstwo rybackie Lasów Państwowych oferuje świeżą rybę w stałej dystrybucji, przez cały rok.
Tradycyjnie konkursowi w Niemodlinie towarzyszyłoby wielkie święto karpia, jednak ze względów epidemicznych w tym roku nie udało się go zorganizować.
Relacja:
Autor: Anna Dziaczuk