Niemal każdy go zna, niestety najczęściej używany jest w nieodpowiedni sposób. Numer 112 miał ułatwić wezwanie pomocy w przypadku zagrożenia życia lub zdrowia. I tak się dzieje, choć sytuacja daleka jest od ideału. Najczęściej z winy samych dzwoniących – przyznaje szef gabinetu wojewody opolskiego Szymon Ogłaza. Nieprzypadkowo dziś mówiono o tym w opolskim Centrum Powiadamiania Ratunkowego.
Dziś centrum odwiedzili uczniowie kilku opolskich szkół. Chcemy im w ten sposób pokazać, na czym polega ta praca i jak ważne jest, aby dzwonić tu rzeczywiście tylko wtedy, gdy jest taka potrzeba – dodaje Szymon Ogłaza.