
Opieszałość KOWR-u w przekazywaniu ziemi po Top Farmsie głównym powodem protestu rolników w Opolu. Gospodarze mają dosyć obietnic bez pokrycia. Od blisko dwóch lat toczą bowiem rozmowy na temat przekazania gruntów i na rozmowach temat się kończy.
– Jesteśmy po kilku rozmowach z Ministrem Rolnictwa, a problem nadal nie został rozwiązany. Dyrektorzy KOWR-u po prostu nie słuchają Ministerstwa Rolnictwa, nie wykonują tych poleceń, nie chcą słuchać rolników, dlatego tak jak zapowiadaliśmy – dzisiaj (19.03) wjeżdżamy do Opola, to jest kolejny protest. Pierwszy był na granicy polsko-czeskiej. Kolejny będzie w Warszawie – przed Ministerstwem Rolnictwa i przed Krajowym Ośrodkiem Wsparcia Rolnictwa, jeśli dzisiejszy protest i rozmowy tutaj nie miejscu nie przyniosą konkretnych decyzji – mówi Tomasz Ognisty z Solidarności Rolników Indywidualnych.
– To już za długo trwa. Ziemia po prostu stoi odłogiem, a ze strony KOWR-u nic nie posuwa się do przodu mówi jeden z protestujących rolników.
– Myślę, że będziemy dalej strajkować i walczyć o swoje bo chcemy naprawić tę sytuację by było lepiej – dodaje jeden z rolników.
Rolnicy będą protestować przed Krajowym Ośrodkiem Wsparcia Rolnictwa w Opolu do godziny 18:00. Liczą też, że przyjedzie do nich Minister Rolnictwa, który jest dziś na Opolszczyźnie.
Tomasz Ognisty, rolnicy:
Autor: MGP