poniedziałek 28 kwietnia 2025
Imieniny obchodzą: Paweł, Waleria

Od pandemii do pasji – historia pewnej Fletni Pana

fot. UM w Wołczynie

Choć prosta w budowie, można na niej odtworzyć niezliczoną ilość dźwięków. Fletnia Pana kojarzy nam się z czasami mitycznych bogów i herosów. Obecnie to raczej rzadko spotykany w naszym kraju instrument, choć w renesansie był w Polsce dość popularny. Gry na multankach można się nauczyć samemu.

Przykładem tego jest pan Bogdan Szlachta, który opowiedział nam o swojej przygodzie z tym instrumentem. Do ćwiczeń zmotywował go czas zamknięcia w domu podczas pandemii w 2020 roku.

– Pierwszą fletnię zakupiła mi żona, kiedy tylko usłyszała, że mam zamiar nauczyć się grać – przyznaje pan Bogdan. – Wówczas nie miałem już wyjścia i – choć nigdy wcześniej nie tworzyłem muzyki – zacząłem naukę. Okazało się, że wydobycie dźwięków idzie mi całkiem nieźle i intuicyjnie coraz bardziej poznawałem ten instrument. Poza tym motywowali mnie inni członkowie rodziny, kiedy okazało się, że fletnia bardzo uprzyjemnia spotkania towarzyskie. Teraz w mojej kolekcji mam już więcej sztuk, bo każda z nich ma trochę inną barwę czy tonację.

Wzmianki o Fletni Pana można napotkać już w mitologii greckiej. Według podań grywał na niej opiekun pasterzy i trzód – bożek Pan oraz satyrowie. Fletnia Pana jest inaczej nazywana także syringą lub syrinksem. W średniowieczu fletnia była popularna w muzyce kościelnej, obecnie wykorzystuje się ją także w muzyce folkowej, klasycznej czy biesiadnej.

Rozmowa z panem Bogdanem Szlachtą:

autor: Anna Dziaczuk

Zobacz również:

Czerwono zółte logo Radia Doxa
Radio Doxa
ul. Koraszewskiego 7-9, 45-011 Opole
e-mail:
NIP 754-10-03-858 | REGON 040005377-00066
nr konta: BGŻ BNP Paribas 93 2030 0045 1110 0000 0043 2700
Sekretariat
tel.: 77 45 66 700

Marketing
tel.: 77 453 83 83
Antena
tel.: 77 45 66 777

Newsroom
tel.: 77 45 39 777
Przewozy do Holandii Busy do Anglii Naprawa komputerów Opole Busy do Holandii
Skip to content