W 1973 roku usłyszał o nim cały świat. W tym roku musieliśmy go pożegnać. 1 września zmarł Jerzy Szczakiel, pierwszy polski Indywidualny Mistrz Świata w Jeździe na Żużlu. Przez całe sportowe
życie był związany z Kolejarzem Opole, w którym karierę rozpoczął w 1967 roku.
– Będzie brakowało na stadionie człowieka, który, tak naprawdę, wie, co to jest żużel od początku do końca – wspomina Mistrza Świata Janusz Stepek, wieloletni spiker Kolejarza – Jerzy Szczakiel nie był zbyt wylewny w swoich uczuciach i odczuciach, ale zawsze, jeżeli ktoś go zagadnął, zawsze się zatrzymał, odpowiedział na pytania. Był to człowiek, na którego opolski sport żużlowy zawsze mógł liczyć.
– Jerzy Szczakiel nigdy nie wyrażał się niepochlebnie o kimkolwiek – mówi Henryk Malisz, znawca opolskiego speedway’a. – Czy to koniec jakiejś epoki opolskiego Kolejarza? pewnie tak. Być może to jest też koniec pewnej epoki polskiego żużla.
Wybitny zawodnik zmarł w wieku 71 lat, dzień przed 47. rocznicą swojego triumfu na stadionie Śląskim w Chorzowie. Przegrał walkę z chorobą.