Maluchy przyszły na świat we wrześniu. Wtedy też został ogłoszony konkurs na imiona dla maluchów. W środę (16 listopada) poznaliśmy najlepsze wybrane propozycje.
– Zainteresowanie przerosło nasze oczekiwania – przyznaje Łukasz Śmierciak, naczelnik Wydziału Promocji Urzędu Miasta Opola. – Konkurs wzbudził ogromne zainteresowanie. Wpłynęło ponad 1450 zgłoszeń. Z takiej puli jury konkursowe musiało wybrać najlepszą trójkę.
– W związku z tym, że jesteśmy ogrodem zoologicznym otoczonym przez Odrę, wpadliśmy na pomysł, żeby nazwa nawiązywała do naszej rzeki – wyjaśnia Krzysztof Kazanowski, główny specjalista ds. hodowlano-dydaktycznych w opolskim zoo.
– Postawiliśmy na imię Odris, a pomysł wziął się od rzeki, bo Odra bardzo mocno wpisuje się historię Opola i tego miejsca. Dlatego taki typ – tłumaczą Monika i Paweł Galli z Mechnicy, małżeństwo, które zostało jednym z laureatów konkursu na imię dla opolskich tygrysów.
– Odrus od razu przyszedł mi do głowy. Pomyślałam o tym, że musi być to imię związane z Odrą. Odra jest bardzo charakterystyczna, a Opole jest bardzo charakterystycznym miastem nad tą rzeką – mówi Henryka Mikosza, autorka imienia Odrus.
– To są trzej bracia, teraz będziemy się zastanawiać, które imię będzie pasowało do konkretnego tygrysa – zapowiada Maciej Kępa, kierownik sekcji kotów dużych w opolskim zoo.
Dwumiesięczne tygrysy są już po szczepieniach. Do ich pożywienia zostało wprowadzone także surowe mięso. Odwiedzający opolskie zoo będą mogli zobaczyć zwierzęta na zamkniętym wybiegu w najbliższych tygodniach. Na wybieg otwarty trafią wiosną.
Łukasz Śmierciak, Monika Galli, Paweł Galli, Henryka Mikosza, Maciej Kępa:
Więcej na ten temat:
autor: Fabian Miszkiel