28 przypadków choroby wykryto w Domu Pomocy Społecznej w Gierałcicach. Większość to pacjenci, chorują także trzy osoby z personelu. Jak mówi starosta powiatu kluczborskiego Mirosław Birecki, część osób wymagała hospitalizacji:
– Mamy 28 przypadków potwierdzonych, jedna osoba z personelu jest w szpitalu, z podopiecznych dwie osoby. Pozostałe osoby nie mają objawów. Jest to trudna sytuacja jeśli chodzi o rodziny tych osób, ale myślę, że to wszystko przetrwamy. Najważniejsze, że byliśmy do tej sytuacji przygotowani.
O organizacji pracy mówi dyrektor placówki, Krzysztof Zabłocki:
– Od marca pracujemy w reżimie sanitarnym. Niestety, w takich instytucjach jak ta, gdzie w jednym ośrodku zamieszkuje duża liczba osób, w dodatku o obniżonej odporności, liczyliśmy się z tym, że tak się może zdarzyć. Zmiana polega na tym, że obecnie pracujemy w systemie kwarantanny dziesięciodniowej: część załogi została w DPSie – opiekują się podopiecznymi 24 godziny na dobę.
Za osiem dni do pracy przystąpi następna grupa osób.