Poseł punktował zachowania niedawnych jeszcze kontrkandydatów, oceniając ich wypowiedzi i konferencje prasowe. Spośród sześciu osób ubiegających się fotel prezydenta, Garbowski minusy postawił przy dwóch.
Poseł zaapelował, by głosy opolan, które miał być oddane na Tomasza Garbowskiego nie zostały oddane na Jarosława Pilca i Arkadiusza Wiśniewskiego. Garbowski nie wskazał jednak jednoznacznie kandydata, którego popiera.