Trwa 32. Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.
– Również Opolanie chętnie wrzucają pieniądze do puszek – mówi mama wolontariuszki. – Zbieram razem z córką, bo zaraz po jej urodzeniu korzystaliśmy ze sprzętu WOŚP-u przy badaniu słuchu.
– Mamy już sporo pieniędzy w puszkach, ludzie bez problemu wrzucają i jest bardzo fajnie – mówią wolontariuszki.
– Co roku uczestniczymy w Wielkiej Orkiestrze Świątecznej Pomocy i wrzucamy do puszek. Jesteśmy za i jeszcze raz za. Każdy człowiek, który ma serce powinien je oddać w słusznym celu – mówi mieszkanka Opola.
– Ludzie chętnie wrzucają do puszek, nie ma z tym najmniejszego problemu – mówi jeden z wolontariuszy. – Podchodzą uśmiechnięci i bardzo dużo dzieci wrzuca pieniądze do puszki. Dorośli od najmłodszych lat przyzwyczajają swoje dzieci do takich akcji charytatywnych. Tego sprzętu w polskich szpitalach jest bardzo dużo, zatem widać efekty tych zbiórek.
Na ulicach Opola kwestuje ponad 350 wolontariuszy.
Więcej w relacji:
autor: KŻL