To miała być rutynowa kontrola. Patrol zatrzymał volkswagena na gdańskich numerach rejestracyjnych. Dwóch 19-latków zapewniało, że przyjechało znad morza i szuka w Opolu noclegu. Policjantów zaniepokoił zapach marihuany. Na tylnym siedzeniu auta znaleźli reklamówkę z kilkoma pakunkami – informuje młodszy aspirant Agnieszka Nierychła z opolskiej policji.
– Technicy kryminalistyki zważyli i sprawdzili narkotestem zabezpieczone substancje. Wynik pokazał, że biały proszek to blisko 500 gramów metamfetaminy, a susz to łącznie 300 gramów marihuany. Dodatkowo podczas kontroli osobistej w policyjnych aresztach, przy zatrzymanym, policjanci ujawnili 22 tabletki MDMA – dodaje oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Opolu.
Obaj mieszkańcy Pomorza usłyszeli już zarzuty posiadania narkotyków. Jeden z mężczyzn odpowie za posiadanie znacznej ilości, dlatego decyzją sądu trafił do aresztu na 3 miesiące. Wobec drugiego 19-latka sąd zastosował areszt domowy – zakaz opuszczania miejsca zamieszkania. Za posiadanie znacznej ilości narkotyków grozi do 10 lat więzienia.
Agnieszka Nierychła
zdjęcia: KMP Opole