
Zdaniem kandydatów do Sejmu głównym problemem jest to, że na szpitalne oddziały przekazuje się niewystarczające środki. Lewica podkreśla, że następnie takie oddziały jak porodówka czy chirurgia są zamykane z powodu strat, które ponosi szpital. Dotyczy to placówek w całym kraju.
– Związek Powiatów Polskich, ale również Lewica na komisjach zdrowia czy w rozmowach z ministerstwem wielokrotnie apelowaliśmy o to żeby zmienić wycenę świadczeń. Chodzi o to by szpitale przestały się zadłużać i żeby wspomóc dyrektorów tych placówek ponieważ to nie jest ich wina – mówi Marcelina Zawisza, „jedynka” na opolskiej liście Lewicy.
– Całkiem niedawno byliśmy na radzie powiatu w Głubczycach, gdzie słuchaliśmy o problemach tamtejszego szpitala. Opowiedziano tam poruszającą historię, którą zacytuję. Zwijanie ochrony zdrowia na obszarze powiatów z mniejszymi miejscowościami wygląda tak, że najpierw w szpitalu zamyka się oddział porodowy. Jak nie ma porodówki to zamyka się Szpitalny Oddział Ratunkowy. A to ciągnie za sobą zamknięcie chirurgii. Na koniec nie ma całego szpitala – opowiada Jerzy Przystajko, Lewica Razem.
– Właśnie ważą się losy szpitala w Głubczycach – dodaje Kamila Jarońska, „czwórka” na opolskiej liście Lewicy.
Lewica proponuje zwiększenie wyceny świadczeń medycznych podstawowych oddziałów szpitali powiatowych, tak by te same mogły się opłacać. Jednocześnie domagają się interwencji ministerstwa zdrowia w sprawie porodówek, by zapewnić kobietom odpowiednie warunki do rodzenia.
Marcelina Zawisza, Jerzy Przystajko, Kamila Jarońska:
autor: Sara Rostkowska