Ubiegły rok był wyjątkowo trudny dla samorządów, kryzys energetyczny przełożył się na znaczny wzrost rachunków za prąd. Aby obniżyć koszty energii gminy decydują się na termomodernizacje budynków oraz montaż paneli słonecznych. Problemem są jednak większe instalacje czy budowa farm, które dawałyby niezależność energetyczną. Chodzi o długie procedury związane ze zmianami planu zagospodarowania przestrzennego czy brak przepustowości sieci trakcyjnych.
– Jeśli chodzi o termomodernizację, to zrobiliśmy już praktycznie wszystko, co mogliśmy zrobić – stwierdza Bartłomiej Stawiarski, burmistrz Namysłowa. – Wszystkie budynki użyteczności publicznej poddaliśmy termomodernizacji. W ostatnim czasie też np. placówki oświatowe, które robimy, od razu wyposażamy w farmy fotowoltaiczne. To jedyny kierunek w jakim obecnie możemy iść.
– Zastanawialiśmy się nad rozwiązaniem budowy własnej farmy, ale ze względu na duże trudności porzuciliśmy ten pomysł – mówi Hubert Ibrom, burmistrz Ujazdu. – Poszliśmy bardzo mocno w takie partnerstwo publiczno-prywatne i budowę farm fotowoltaicznych na prywatnych gruntach. Przy wsparciu gminy takie farmy już teraz powstają i jest to 17 MW.
– Rozwiązaniem dla gmin jest np. OZE, ale ono też wiąże się z początkowymi wydatkami, które zostaną zwrócone dopiero w przyszłości – wyjaśnia Dariusz Grabowiecki, doradca energetyczny z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska w Opolu. – Dodatkowo, oczywiście takim głównym założeniem tych klastrów czy spółdzielni energetycznych, jest właśnie to bilansowanie energii lokalnie. Czyli produkcja i konsumpcja energii na miejscu, żeby jak najmniej pobierać tej energii z sieci i kupować od dostawców zewnętrznych.
Przystępowanie do klastrów czy spółdzielni energetycznych ma ułatwić współpracę i dzielenie się wyprodukowaną energią. Obecnie samorządy mają także nadzieję na uproszczenie przepisów związanych z budową własnych farm energetycznych.
Bartłomiej Stawiarski, Hubert Ibrom, Dariusz Grabowiecki:
Więcej na ten temat w programie „Motyw przewodni”:
Autor: Paulina Lechowska