W mniejszych grupach, z zachowaniem reżimu sanitarnego, ale stacjonarnie – ósmoklasiści napisali dzisiaj próbny egzamin z języka polskiego. W całym regionie przystąpiło do niego ok. 8 tysięcy uczniów. Testy przygotowane zostały przez Centralną Komisję Egzaminacyjną
– To okazja, żeby się sprawdzić, żeby zobaczyć co jeszcze trzeba nadrobić do maja – mówią opolscy uczniowie. – Myślę, że poszło mi w miarę dobrze. Wydaje mi się, że był łatwiejszy niż poprzedni. Teraz, to było bardziej do poćwiczenia, żeby sprawdzić, jak to naprawdę będzie, co musimy sobie powtórzyć Jest to trudne, bo jednak są lekcje zdalne i trudniej jest nam się uczyć przez to, że nie widzi się nauczyciela, a nauczyciel też nie może za dużo wytłumaczyć.
– W klasach pisało maksymalnie 9 uczniów, żeby odległość pomiędzy uczniami była odpowiednia. Pisali dzisiaj w zespołach takich, w jakich będą pisali w maju. Dzieci już zapomniały, jak się pisze normalne sprawdziany i kartkówki, bo piszą za pomocą różnych technologii informacyjnych. Ta forma była bardzo potrzebna i dobrze, że umożliwiono uczniom pisanie tego egzaminu w formie stacjonarnej w szkole – dodaje Krystyna Płaskoń, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 21 w Opolu.
Próbne egzaminy nie są obowiązkowe. Jutro uczniowie zmierzą się z matematyką, a w piątek (19.03) z językiem nowożytnym. Egzaminy kończące naukę w szkole podstawowej odbędą się na początku maja.