Wraz ze wzrostem zakażeń koronawirusem przybywa osób hospitalizowanych, którym osocze może uratować życie. Niestety jest to materiał deficytowy stąd apele do ozdrowieńców, aby chcieli pomóc innym.
Każda osoba, która ma udokumentowane zakażenie może skontaktować się z Regionalnym Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa, gdzie na podstawie wstępnej weryfikacji podejmowana jest decyzja czy może zostać dawcą – mówi Iwona Rajca-Biernacka, dyrektor RCKiK w Opolu.
Jeżeli nie ma przeciwskazań zdrowotnych i chorób współistniejących my z daną osobą umawiamy się na określony termin. Osoby, które były zakażone mogą zostać zakwalifikowane do oddania osocza po upływie 28 dni od ustąpienia objawów lub 18 dni po wyjściu z izolacji – dodaje dyrektor RCKiK.
Także osoby, które przechodziły zakażenie bezobjawowo mogą być dawcą, muszą jednak mieć udokumentowane zakażenie, w tym przypadku chodzi o wynik badań na obecność przeciwciał w organizmie.
Regionalne Centra Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa nie dysponują zapasami osocza, wszystko co uda nam się zebrać jest na bieżąco wydawane placówkom medycznym – tłumaczy Iwona Rajca-Biernacka.
Obserwujemy bardzo duże zapotrzebowanie ze strony podmiotów leczniczych, których nie jesteśmy w stanie zabezpieczyć osoczem pobieranym od naszych ozdrowieńców. Dlatego posiłkujemy się wsparciem Regionalnych Centrów Krwiodawstwa z innych województw – dodaje dyrektor.
Przy jednorazowym pobraniu jesteśmy w stanie wyprodukować trzy porcje lecznicze, co oznacza, że jedna osoba jest w stanie pomóc trzem chorym. Poza tym warto pamiętać, że jest możliwość kilkukrotnego oddania osocza w odpowiednich odstępach czasu.