Radni powinni przeprowadzić stosowne głosowanie najlepiej do końca danego roku, a w ostateczności do 31 stycznia.
– Czeka mnie poważna rozmowa z radą – przyznaje Mirosław Wieszołek, burmistrz Ozimka. – Sen z powiek spędzają przede wszystkim wydatki bieżące, czyli między innymi ceny energii, ale nie tylko – dodaje włodarz. W tym roku w kwestii energii elektrycznej gmina jest chroniona dobrym kontraktem. Niestety, w przyszłym koszty te wzrosną trzykrotnie. Jeszcze większym problemem będzie znacznie wzrastająca od stycznia płaca minimalna.
Do tego dochodzi jeszcze zawsze zbyt mała subwencja oświatowa, zatem problemów nie brakuje. Mimo to staramy się też inwestować, jednak głównie szukając środków z zewnątrz. W przyszłym roku chcemy między innymi remontować magistralę ciepłowniczą i dworzec kolejowy oraz ulicę i plac przed obiektem, gdzie powstanie między innymi ścieżka i wiata dla rowerów. Przyszłoroczne dochody gminy kształtują się na poziomie prawie 104 mln złotych, a wydatki niespełna 109 milionów złotych. Inwestycje pochłoną 20 mln złotych.
Mirosław Wieszołek:
Autor: Sebastian Pec