21-latek w Krapkowicach nie zatrzymał się do kontroli drogowej. Policjanci (12 listopada) próbowali skontrolować pojazd nie używający świateł po zmroku. Kierowca zaczął uciekać i nie reagował na polecenia ścigających go funkcjonariuszy. Brawurowa jazda zakończyła się w rowie. Po wylegitymowaniu okazało się, że młody mężczyzna nie posiada uprawnień do kierowania pojazdami. Oprócz tego samochód, którym się poruszał nie miał ważnych badań technicznych ani ubezpieczenia OC. Za popełnione czyny grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.