Politycy Prawa i Sprawiedliwości zarzucają rządom PO-PSL nieudolność i zaniedbania kwestiach bezpieczeństwa. Poseł PO komentuje. Politycy Prawa i Sprawiedliwości na konferencji prasowej mówili o stanie bezpieczeństwa w Polsce. W Prószkowie zaznaczali, że za ich rządów w całym kraju przywrócono i powołano 127 posterunków policji, a za czasów rządów opozycji zlikwidowano takich placówek około 400 – mówi Violetta Porowska, posłanka PiS
Adrian Czubak, wojewoda opolski, mówił o infrastrukturze drogowej. Jak zaznacza, Opolszczyzna stała się wielkim placem budowy.
Janusz Kowalski, wiceminister aktywów państwowych, dodaje, że za rządów Prawa i Sprawiedliwości wzrosło poczucie bezpieczeństwa Polaków. – Platforma likwidowała też małe wiejskie szkoły, placówki pocztowe to był smutny czas dla naszego regionu – zaznacza Kowalski.
Zarzuty komentuje poseł Platformy Obywatelskiej Tomasz Kostuś. Jak zaznacza, Prawo i Sprawiedliwość „histerycznie szuka sposobu na to, by przekonać Polaków do wizji Andrzeja Dudy”. – To kłamliwa narracja, że czas przed 2015 rokiem był czarnym czasem dla Polek i Polaków – mówi Kostuś. I dodaje, że w na czas rządów PO-PSL przypadł gospodarczy kryzys w całej Europie.
Na konferencji prasowej politycy PiS poruszali także kwestie związane z tarczą antykryzysową, programami socjalnymi i zdrowiem.