To młodzież ze szkół średnich oraz starsze dzieci ze szkół podstawowych, z klas od 5 do 8. Jak zapowiada ministerstwo edukacji, tym razem nauka w murach szkolnych może potrwać dłużej niż w zimowym semestrze, który w większości wypełniony był nauczaniem online.
– Mamy wszystkie klasy w szkole – mówi Justyna Wolska, wicedyrektor Szkoły Podstawowej nr 2 w Opolu. – Wszyscy są zadowoleni z tego, że wracamy. Część uczniów miała problem z komputerem. Myślę, że dzieci też się cieszą ze względu na to, że ten cały semestr był przerywany, a ta nauka zdalna daje im mocno w kość.
– Należy powiedzieć, że widać u uczniów duże braki w kontaktach społecznych i towarzyskich dzieci. Nie miały takiej możliwości siedząc w domu i to jest widoczne – dodaje Iwona Amrogowicz, wicedyrektor ds. sportu w SP nr 2 Opolu.
W sumie do nauki stacjonarnej dzieci i młodzież wróciła w ponad 1,4 tys. placówek w regionie.
Justyna Wolska, Iwona Amrogowicz:
Autor: Fabian Miszkiel