Radni miejscy głosowali dzisiaj (23.06) w sprawie wykonania budżetu za 2021 rok. Wcześniej przedstawiciele ratusza zaprezentowali raport o stanie miasta, co zakończyło się udzieleniem wotum zaufania prezydentowi Arkadiuszowi Wiśniewskiemu. Klub włodarza Opola ma większość w Radzie Miasta, więc wynik głosowań nie stanowił niespodzianki, ale nie obyło się bez krytyki ze strony opozycji.
– Budżet został dobrze wykonany – uważa Piotr Mielec, przewodniczący klubu radnych Arkadiusza Wiśniewskiego. – Było wiele obaw przed rokiem 2021, jak to wszystko będzie wyglądało. Raczej królowały nastroje lekko pesymistyczne, natomiast to się nie sprawdziło. Wykonanie budżetu jest bardzo dobre. Mamy mniejszy deficyt niż zakładano, rekordowe środki zostały przeznaczone na inwestycje.
Klub radnych Platformy Obywatelskiej wstrzymał się od głosu.
– W naszej ocenie był to budżet zarówno dobry, jak i zły. Było dużo inwestycji, ale jeśli bliżej im się przypatrzymy, to każda inwestycja została oddana po terminie, a na niektóre inwestycje nie ma pomysłu, jak je wykorzystać. Dlatego jako klub PO na sesji stawiamy żółtą kartkę panu prezydentowi – mówi Przemysław Pospieszyński, przewodniczący klubu radnych PO.
Klub radnych Prawa i Sprawiedliwości zagłosował przeciw udzieleniu absolutorium i wotum zaufania prezydentowi.
– Wiele zadań nie udało się zrealizować. My przede wszystkim zwracamy uwagę na podstawowy fakt, według którego miasto się zadłuża – mówi Sławomir Batko z klubu PiS, wiceprzewodniczący Rady Miasta.
Zaplanowane wydatki w budżecie miasta zostały wykonane w 92 procentach i zakończyły się na kwocie bliskiej 1 mld 339 mln zł. Dochody zwiększono o prawie 25 mln, więc ostatecznie wyniosły niecały 1 mld 215 mln zł.
Piotr Mielec, Przemysław Pospieszyński, Sławomir Batko:
Autor: Paweł Brol