
Prezydent Arkadiusz Wiśniewski przedstawił sytuację finansowa spółki po ostatnim (14.02) Zgromadzeniu Wspólników. Jego zdaniem wcześniejsze informacje o tym, że Wodociągi i Kanalizacja w Opolu mogą mieć kłopoty finansowe, są przesadzone.
– Wydatki na prąd okazały się mniejsze, niż głosił prezes Ireneusz Jaki. Spółka w ciągu roku wyda na prąd około 10 mln złotych. Jest to kwota większa niż w roku 2021. Członkowie zarządu, którzy zostali zawieszeni przez prokuratora podjęli działania, które bardzo pozytywnie wpłynęły na wynik spółki. Około 5 mln złotych spółka zarobiła na własnej produkcji prądu z gazu – mówi Arkadiusz Wiśniewski.
To – zdaniem prezydenta – między innymi zasługa obojga wiceprezesów.
Arkadiusz Wiśniewski:
Przeciwnego zdania jest Ireneusz Jaki, prezes WiK skonfliktowany z prezydentem Opola.
– W wyniku źle przeprowadzonego przetargu przez nominatów pana prezydenta – Sebastiana P. i Agnieszki M. – którzy mają zarzuty prokuratorskie w tej sprawie, spółka straciła w roku 2022 około 6 mln złotych. Ponadto produkcję energii z biogazu jest prowadzona od lat i ona – co roku – jest na podobnym poziomie. Energia produkowana przez nas zaspokaja 40 procent potrzeb zakupu prądu.
Ireneusz Jaki podkreśla, że produkcja prądu w spółce jest możliwa dzięki korzystnej umowie podpisanej przez poprzedni zarząd.
Ireneusz Jaki:
autor: Sebastian Pec/Fabian Miszkiel