Radni PiS chcą, by uczniowie w Opolu za darmo jeździli komunikacją miejską

Uczniowie nie powinni płacić za przejazdy autobusami opolskiego MZK. To postulat, z jakim klub Prawa i Sprawiedliwości w opolskiej radzie miejskiej zwraca się do prezydenta miasta. Samorządowcy przekonują, że obniżenie cen biletów dla uczniów w wakacje, to mydlenie oczu, bo wtedy nie ma ich w mieście.

– To w żaden sposób nie rozwiązuje problemu kosztów –argumentuje Małgorzata Wilkos, radna PiS. – Komunikacja dla uczniów jest najdroższa w Polsce, i to zarówno dla uczniów szkół podstawowych jak i ponadpodstawowych.

– W większości miast wojewódzkich komunikacja miejska dla uczniów jest bezpłatna. Tak jest np. w: Gdańsku, Katowicach, Rzeszowie, Wrocławiu, Zielonej Górze czy Katowicach. A tam gdzie nie jest bezpłatna, ceny biletów są dużo mniejsze niż w Opolu: 10 zł w Bydgoszczy czy 5 zł w Poznaniu, a u nas 41 zł za miesiąc w wakacje – wylicza Michał Nowak, przewodniczący klubu Prawa i Sprawiedliwości w radzie miejskiej Opola.

– Moim zdaniem bilety MZK w Opolu dla dzieci i młodzieży powinny być bezpłatne. To skłoniłoby je do wychodzenia z domu. Sama jestem mamą i wiem, jaki mam problem z tym, żeby odciągnąć moje dzieci od komputera – mówi jedna z mieszkanek Opola.

– Każdy z nas płaci i dzieci też powinny, aczkolwiek bilety ulgowe powinny kosztować mniej – dodaje inny mieszkaniec Opola.

– Młodzież nie ma takich dochodów, żeby wydawać tyle pieniędzy na komunikację, więc wydaje mi się, że darmowa komunikacja byłaby potrzebna.

– Funkcjonowanie MZK w Opolu, to jest ok 60 mln zł, które każdego roku dokładamy. W ofercie mamy bilety dla uczniów właśnie w postaci biletów wakacyjnych i kwartalnych oraz wiele innych rozwiązań – odpowiada Adam Leszczyński, rzecznik prasowy opolskiego magistratu.

W wakacje w Opolu koszt zakupu biletu MZK dla ucznia do 24 roku życia, to 82 zł razem za lipiec i sierpień. W ubiegłym roku szkolnym uczniowie i studenci średnio na dojazdy w ramach biletu okresowego musieli wydać od 45 do 60 zł w przeliczeniu na miesiąc w zależności od ilości linii.

Małgorzata Wilkos, Michał Nowak, mieszkańcy Opola, Adam Leszczyński:

Więcej informacji na ten temat:

autor: Fabian Miszkiel