W 2020 roku w Polsce 20 tysięcy Polek usłyszało taką diagnozę. Umieralność wbrew światowym trendom jest nadal na wysokim poziomie. Wybuch pandemii nie pomógł we wczesnym wykrywaniu zmian nowotworowych – Kobiety, które dzisiaj do nas docierają są w zdecydowanie wyższym stadium zaawansowania choroby – mówi Marek Staszewski, dyrektor Opolskiego Centrum Onkologii.
– Myślę, że powodem tej nadumieralności w stosunku do Europy i świata nie jest brak dostępu do najnowszych technologii leczenia. Mimo, że jesteśmy małym szpitalem to dysponujemy wszystkim co niezbędne do wykonywania zabiegów. Problem jest na początku, czyli w profilaktyce – dodaje Marek Staszewski.
Rak ma to do siebie, że nie boli. Objawów wstępnych, które niepokoją jest znacznie mniej niż przy innych chorobach. Dlatego warto być czujnym nie tylko w trwającym właśnie miesiącu profilaktyki raka piersi, ale przez cały rok.
Marek Staszewski:
Autor: Maria Plota