Dyrektor przedłużył umowę dzierżawy na kolejne pół roku. Chodzi o wynajęcie specjalistycznego robota, który już od około roku wykorzystywany jest w chirurgicznych zabiegach onkologicznych.
– Chcielibyśmy mieć takiego robota na stałe, ale obecnie najlepszym rozwiązaniem jest dla nas dzierżawa – mówi Marek Staszewski, dyrektor Opolskiego Centrum Onkologii w Opolu. – Gdybyśmy tego robota kupili z pieniędzy zewnętrznych, to pewnie byśmy się zdecydowali na to, żeby go kupić, postawić i wykorzystywać go co drugi dzień, może co trzeci. Natomiast, gdybyśmy mieli go kupić z własnych pieniędzy, to nie możemy sobie pozwolić na to, żeby on przez 1/3 czy 2/3 roku stał niewykorzystywany.
– To kolejny etap w rozwoju techniki laparoskopowej i medycyny – stwierdza Aleksandra Diyon, dyrektor generalny firmy CMR Surgical na Europę Wschodnią. – Trzeba pamiętać, że robot to nadal jest narzędzie w rękach chirurga.
– Koszt zabiegu to nie tylko pobyt w szpitalu – mówi Tomasz Sachańbiński, kierownik oddziału chirurgii onkologicznej w Opolskim Centrum Onkologii. – To również stosowanie leków przeciwbólowych, konieczność przetoczenia krwi czy też stosowanie antybiotyków (w przypadku powikłań, złego gojenia się ran). Przy zabiegach małoinwazyjnych te czynniki i koszty są mniejsze, więc na tym oszczędzamy.
Umowa dzierżawy specjalistycznego robota zakłada wykonanie 85 zabiegów w pół roku.
Marek Staszewski, Aleksandra Diyon, Tomasz Sachańbiński:
Autor: Paulina Lechowska
zdj.z bazy: 1116_robot w szpitalu (1-4)
+LSP