Największym źródłem kłopotów jest utrudniony eksport naszej żywności. Dotyka to zwłaszcza producentów mięsa– mówi Marek Froelich, prezes Izby Rolniczej w Opolu.
W tym roku może być również problem z pracownikami sezonowymi zbierającymi owoce. Do tej pory w większości byli to pracownicy z Ukrainy, którzy ze względu na pandemię wyjechali do swojego kraju. Możliwe, że ze względu na przestój w wielu branżach i wzrost liczby bezrobotnych znajdą się jednak chętni do pracy przy zbiorach – dodaje Marek Froelich.