W bezpośrednim pościgu zatrzymano 34-latka podejrzanego o podpalenie domu jednorodzinnego. Wywołany pożar bezpośrednio zagrażał innym gospodarstwom będącym w sąsiedztwie. Funkcjonariusze ustalili, że w czasie zdarzenia wewnątrz budynku nie było żadnych osób, stąd nikt nie odniósł obrażeń.
– Mężczyzna w chwili zatrzymania miał ponad promil alkoholu w wydychanym powietrzu, był bardzo agresywny i pobudzony, dlatego też została mu pobrana również krew, by sprawdzić czy nie był pod wpływem narkotyków – informuje aspirant Paweł Chmielewski z Komendy Powiatowej Policji w Namysłowie. Łącznie mężczyzna usłyszał 6 zarzutów, z czego najcięższy dotyczy sprowadzenia zagrożenia mienia w wielkich rozmiarach poprzez wywołanie pożaru – dodaje aspirant Chmielewski.
Mężczyzna został aresztowany na 3 miesiące, grozi mu do 10 lat więzienia.
asp. Paweł Chmielewski:
Autor: Katarzyna Żurawska-Leśków