Rozpoczęły się wakacje, a to oznacza podróże, także koleją. Od lat pasażerowie PKP borykają się z wieloma problemami, które napotykają w trakcie takich wyjazdów. Opóźnienia czy niewystarczająca liczba wagonów – to tylko niektóre z nich. Stowarzyszenie „Nowa Generacja” chciałoby zmiany takiego stanu rzeczy.
– W tym roku kończyłem studia. Podczas dojazdów na egzaminy zdarzały się bardzo często duże opóźnienia. Nie raz się obawiałem, czy będę na czas. Gdyby zlikwidować te opóźnienia na skalę krajową, to nie byłoby mowy o rozgardiaszu na dworcu Opole Główne – opowiada Maksymilian Polis, koordynator stowarzyszenia „Nowa Generacja Opolskie”.
– Statystyki Urzędu Transportu Kolejowego z ubiegłego roku wskazują definitywnie, że PKP są w opłakanym stanie, ponieważ tylko 55 proc. pociągów przyjechało punktualnie na stacje kolejowe w całym kraju – tłumaczy Borys Chojnacki, członek stowarzyszenia „Nowa Generacja Opolskie”.
– Aby koleje krajowe i regionalne coraz lepiej funkcjonowały, należy je zrestrukturyzować i poddać do modernizacji organizacyjnej. Często te spóźnienia pociągów wynikają z remontów, ale nikt nie potrafi uwzględnić tego w rozkładach jazdy – mówi Przemysław Pospieszyński, opolski radny miejski.
„Nowa Generacja Opolskie” wraz z innymi młodzieżówkami partyjnymi z całej Polski złożyła petycję do prezesa zarządu PKP S.A. o usprawnienie działalności spółki, a także zapewnienie większego komfortu podróżującym.
Maksymilian Polis, Borys Chojnacki, Przemysław Pospieszyński:
autor: Sara Rostkowska