Większościowym udziałowcem Namysłowskiego Centrum Zdrowia jest Starostwo Powiatowe w Namysłowie, które posiada 51% udziałów, gmina Namysłów ma ich 47%. Władze szpitala liczą, że zarówno powiat jak i gmina pomogą lecznicy w wyjściu z trudnej sytuacji finansowej.
Mamy coraz więcej pacjentów, ale nie oznacza to, że do naszej kasy wpływają większe pieniądze. Wiąże się to z faktem, że procedury medyczne są nieadekwatnie wyceniane, dlatego szukamy pomocy u udziałowców – tłumaczy Agnieszka Kruk, prezes Namysłowskiego Centrum Zdrowia.
– Wyciągamy rękę do naszych właścicieli, bo w nich jest nadzieja utrzymania szpitala w takim profilu, w jakim działa obecnie. Poza tym, mamy również nadzieję, że nasi właściciele mają poczucie odpowiedzialności za zapewnienie mieszkańcom odpowiedniej ochrony zdrowia – dodaje prezes.
To wsparcie powinno być proporcjonalnie udzielane przez udziałowców – mówi starosta namysłowski Konrad Gęsiarz. W jego opinii do tej pory proporcje w finansowaniu były utrzymywane, jednak w tym roku pomoc gminy jest nieadekwatna w stosunku do liczy udziałów, które posiada.
– Gdyby gmina wprowadziła proporcjonalnie tyle środków co wprowadził powiat, to na pewno tego problemu by nie było. My jako powiat o 2 miliony podnieśliśmy w tym roku nasz udział, dodatkowo udzieliliśmy szpitalowi 2 miliony pożyczki – mówi starosta.
Namysłowskie Centrum Zdrowia zostało przekształcone w spółkę z o.o. i w tej chwili gmina Namysłów w ogóle nie ma obowiązku obejmowania dodatkowych udziałów – ripostuje Bartłomiej Stawiarski, burmistrz Namysłowa. Gmina w tym roku przelała na konto szpitala 1 milion 200 tysięcy złotych czyli tyle, na ile wcześniej się zobowiązała.
Większego wsparcia nie będzie. To jest trochę patologiczna sytuacja, że szpital cały czas musi działać na garnuszku samorządu – podkreśla burmistrz.
Namysłowskie Centrum Zdrowia za ubiegły rok odnotowało stratę w kwocie 5 milionów 600 tysięcy złotych.
Na problemy finansowe szpitali powiatowych składa się kilka kwestii wśród nich m.in. niedoszacowane wyceny świadczeń medycznych, ustawowe podwyżki dla personelu, które zaczęły obowiązywać w połowie roku, a także rosnące ceny energii, leków czy usług.
Agnieszka Kruk, Konrad Gęsiarz, Bartłomiej Stawiarski:
Dłuższy materiał dotyczący szpitala w Namysłowie:
Więcej na temat pogarszającej się sytuacji finansowej szpitali powiatowych w regionie można usłyszeć w programie Motyw przewodni
autor: Diana Bogacz-Kotulak