Słuchaj online
Zamknięcie nekropolii spowodowało, że w tym roku nie odbyły się tradycyjne nabożeństwa. Z uwagi na zamknięcie cmentarzy, nie można było też indywidualnie odwiedzić grobów bliskich. Mieszkańcy Opolszczyzny zostawiali znicze pod bramami, krzyżami i kapliczkami. Okazuje się również że zamknięcie cmentarzy skłoniło wiernych do jeszcze głębszego przeżywania Uroczystości Wszystkich Świętych.
– W Uroczystość Wszystkich Świętych, kiedy bramy cmentarne są zamknięte można lepiej zrozumieć, że zmarłym nie jest potrzebny zniczy, tylko nasza pamięć i modlitwa dlatego biorę do ręki różaniec i mogę się intencji zmarłych zarówno tych z rodziny, jak i przyjaciół – mówi Joanna.
– Niestety nie możemy odwiedzić grobów naszych bliskich, jak miało to miejsce w poprzednich latach ale tak naprawdę to ważne jest żeby pamiętać o naszych zmarłych w naszych modlitwach. Oni potrzebują naszych modlitw, my też potrzebujemy ich orędownictwa. Chciałam też zachęcić wszystkich do podjęcia nowenny Pompejańskiej o ustanie epidemii – dodaje Ewelina
– Jak co roku byłem w kościele na Mszy świętej i zapaliłem świeczkę pod krzyżem – mówi pan Grzegorz
– Spędziłem ten czas w domu, przezywając czas zadumy tak po swojemu. A na cmentarz można iść w każdy dzień roku, a nie tylko 1 listopada – mówi Piotr
Przypomnijmy, rząd podjął decyzje o zamknięciu cmentarzy w dniach od 31 października do 2 listopada.
