To nie jest dobry czas na weto – mówiła na antenie Radia Doxa Danuta Jazłowiecka, senator Platformy Obywatelskiej, była europoseł.
Polski rząd stawiając obecnie weto nie tylko wyraża swój sprzeciw wobec mechanizmu praworządności, ale także wobec dwóch innych dokumentów. Chodzi zarówno o nowy unijny budżet, a także utworzenie Funduszu Odbudowy.
Polacy przez ostatnie lata karmieni są półprawdami, bowiem rząd często powtarza, że będąc w Unii Europejskiej tracimy suwerenność. A w przypadku weta nie chodzi o suwerenność, ale o bezkarność – tłumaczy Jazłowiecka.
W 2003 roku zgodziliśmy się na współzależność w niektórych dziedzinach życia, jednak należy pamiętać, że przekazując kompetencje na poziom unijny, my w tych decyzjach też uczestniczymy poprzez naszą reprezentację w Parlamencie Europejskim czy każdym innym unijnym gremium. Jeżeli rząd jest silny to potrafi wszystko wynegocjować, niekoniecznie stawiając weto – tłumaczy Jazłowiecka.
Faktem jest, że kraje unijne niejednokrotnie sięgały po weto, jednak obecnie kiedy cała Europa czeka na pieniądze, które pomogłyby europejskim gospodarkom wyjść z kryzysu, w tej sytuacji weto jest irracjonalne – dodaje Danuta Jazłowiecka.