
Trwa szacowanie strat po pożarze suszarni kukurydzy przy elewatorze zbożowym w Prudniku. Dziewięć zastępów strażaków brało udział w całonocnej akcji polegającej na gaszeniu, zabezpieczeniu i zlokalizowaniu źródła ognia. Na szczęście w instalacji zadziałały systemy zraszające, ale i tak konieczne było opróżnienie jej z 90 ton kukurydzy. Akcja skończyła się nad ranem. Nie wiadomo jeszcze, co było przyczyną pożaru.


autor: Fabian Miszkiel