Przypomnijmy, to efekt informacji o szczepieniach uodparniających na koronawirusa, które miały tam przyjąć osoby spoza tzw. grupy „0”. Nasi kontrolerzy sprawdzają czy rzeczywiście tak było – informuje Barbara Pawlos, rzecznik opolskiego oddziału Narodowego Funduszu Zdrowia.
– Muszą zweryfikować jakie osoby zostały zaszczepione oraz ile dawek wykorzystano dla personelu szpitali. Badają też czy zaszczepione osoby spoza personelu były do tego uprawnione, na tym etapie – dodaje Barbara Pawlos.
Kontrola ruszyła czwartego stycznia, po tym, jak na jaw wyszło, że w Nysie zaszczepił się starosta, a w Krapkowicach starosta wraz z zastępcą. W tym drugim przypadku włodarze poinformowali jednak, że od marca ubiegłego roku są wolontariuszami w tamtejszym szpitalu, co daje im prawo do szczepień z puli „0”.
Barbara Pawlos: