To pierwsze tego typu miejsce w powiecie brzeskim przeznaczone dla dzieci z rodzin dysfunkcyjnych, które będą się tu uczyły, bawiły i wspólnie spędzały wolnych czas.
– Można powiedzieć, że wraz z Fundacją Aktywnego Wsparcia udało nam się stworzyć dla nich swego rodzaju azyl. Dzieci będą mogły tutaj przygotowywać się do lekcji, będą mogły odrabiać lekcje, będą mogły podzielić się swoimi problemami, będą mogły też uzyskać pewne porady. Będzie można również zaprosić rodziców tych dzieci, aby ukierunkować ich do rozwiązywania różnych problemów – mówi Jerzy Wrębiak, burmistrz Brzegu.
-Placówka już pracuje. Generalnie została już dokonana rekrutacja, mamy pełną obsadę dzieciaczków. Nie ukrywamy, że dla nas najważniejsze jest stworzyć taką namiastkę domu, ciepła i myślę, że nam się to udało – mówi Anna Owczar, kierownik biura spraw społecznych i zdrowia.
-Jest bardzo fajnie, można się w ciszy i spokoju poczuć, można porysować. Ja tu po to przychodzę, żeby też się pouczyć, żebym podniósł oceny – mówi Kamil, który uczęszcza do placówki.
-Jest fajnie. Gram na komputerze, odrabiam zadania domowe, bawię się – dodaje Florek.
-Za pierwszy razem jak przyszłam, to trochę płakałam, ale potem już przestałam, bo koleżanka mnie uspokoiła. No i potem zaczęłam robić zadanie domowe, pokolorowałam i pograłam w grę i zrobiło się fajnie – mówi Nicola.
Koszt inwestycji to 400 tysięcy złotych. Część z tych środków pochodzi z wpływów z opłat przedsiębiorców, za posiadane zezwolenia na sprzedaż napojów alkoholowych.
Jerzy Wrębiak, Anna Owczar, podopieczni placówki:
Autor: Magda Giczewska – Pietrzak