Ponad 200 osób wzięło udział w niedzielnym Maratonie Odrzańskim w Kędzierzynie- Koźlu. To zarówno indywidualni biegacze, jak i Ci którzy rywalizowali sztafetowo. Zawodnicy mieli do pokonania 42 km i 195 metrów, trasa została podzielona na 8 pętli, każda o długości 5,27 kilometra. Po pierwsze dlatego, żeby zawodnicy rywalizowali na atestowanym odcinku, a po drugie, aby w jak najmniejszym stopniu blokować ruch samochodowy w mieście. Pierwszy na metę dobiegł Michał Bąk z czasem 2:27:22
– Powiem szczerze, zaczęło mi się dopiero dobrze biec po 35 kilometrze. 3 tygodnie temu pobiegłem 2:26:41, a dzisiaj dwa 2:27 i coś ale jak na 3 tygodnie po, to się cieszę. To jest mój szósty maraton, drugi wygrany – mówi Michał Bąk, zwycięzca Maratonu Odrzańskiego.
– Czas 2:29, rekord życiowy o 6 minut poprawiony. Ale końcówka niestety nogi odmówiły posłuszeństwa i musiałem zwolnić – mówi Mateusz Mrówka z Radlina, który zajął II miejsce.
– Czas poniżej 2:30, dokładnie nie zmierzyłem ale to moja życiówka. Trasa szczerze mówiąc idealna na bieganie, pogoda świetna. Także nic tylko wyjść i biegać. Miałem dwa kryzysy na trasie ale jakoś je przezwyciężyłem i dobiegłem do mety szczęśliwie – mówi Tomasz Kozłowicz, który uplasował się na 3 pozycji.
Maraton Odrzański był jedynym maratonem zorganizowanym w tym roku na Opolszczyźnie. Bieg wchodzi także do Grand Prix Kędzierzyna – Koźla.
Michał Bąk, Mateusz Mrówka, Tomasz Kozłowicz:
Autor: Magda Giczewska – Pietrzak