
Od początku listopada w Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym w Opolu działa poradnia endokrynologiczna dla dzieci. Przyjmowani są tu pacjenci do 18. roku życia z zaburzeniami związanymi z niedoborem wzrostu, dojrzewania, niedoczynnością tarczycy czy otyłością. Poradnia jest częścią znacznie szerszego projektu, którego USK – niestety – nie udało się zrealizować.
– Chcieliśmy zbudować centrum pediatryczne na terenie naszego szpitala – mówi Dariusz Madera, dyrektor USK. – Projekt był szeroko zakrojony, obejmował zakres działalności, który mamy u nas w szpitalu oraz uzgodniliśmy przeniesienie neurologii dziecięcej z ul. Wodociągowej, w przypadku gdybyśmy pozyskali środki. Złożyliśmy wniosek, ale – jak się okazało – nie spełniliśmy kryteriów formalnych, bo trzeba było mieć cztery oddziały pediatryczne w swojej strukturze. Prowadzimy cztery takie jednostki, ale ortopedia dziecięcia jest u nas zaszeregowana w NFZ na kontrakcie dla osób dorosłych. Nie mogliśmy już tego zmienić w postępowaniu konkursowym – tłumaczy.
Dyrektor USK twierdzi, że minister zdrowia wiedząc jaka sytuacja panuje w Opolu, automatycznie wykluczył opolską placówkę z przyznania środków. Sama poradnia endokrynologiczna dla dzieci działa przy al. Witosa w poniedziałki, w środy i w czwartki.
Dariusz Madera:
autor: Fabian Miszkiel