Lokalne struktury PiS od dawna starały się upamiętnić postać zmarłego tragicznie prezydenta nadając jego imię placowi lub ulicy. Do tej pory nie było odpowiedniego klimatu politycznego – wyjaśnia poseł Sławomir Kłosowski. Po rozmowach z Arkadiuszem Wiśniewskim teraz jest na to szansa.
Imię Lecha Kaczyńskiego otrzyma skwer u zbiegu ulic Reymonta i Ozimskiej, po stronie szpitala ginekologiczno-położniczego. Plac zostanie uprzątnięty i pojawi się tam tabliczka z nazwą, co jest w gestii miasta. Docelowo chcemy tam umieścić pamiątkowy obelisk lub popiersie – dodaje lider PiS w regionie poseł Sławomir Kłosowski. Już dziś wiadomo, że na aklamację raczej nie ma co liczyć. Wniosku na pewno nie poprą radni Platformy Obywatelskiej.