Słuchaj online
W Opolskim Teatrze Lalki i Aktora rozpoczął się XXXI Ogólnopolski Festiwal Teatrów Lalek. Do Opola przyjechały spektakle m.in. z Wrocławia, Warszawy, Rzeszowa czy Łodzi oraz Białegostoku i Bielska-Białej. Dwa przedstawienia zaprezentują też opolscy lalkarze. Festiwalowy przegląd w Opolu uznawany jest za najważniejsze tego rodzaju wydarzenie w Polsce. W sobotę (14 października) rozpoczął go spektakl „Pinokio” w wykonaniu aktorów Wrocławskiego Teatru Lalek.
– Staramy się pokazywać spektakle najciekawsze, które powstały w ostatnich dwóch latach. Jestem wręcz przekonany, że przez wielką różnorodność tych spektakli trafią one do wielu widzów, na wielu płaszczyznach – mówi Krystian Kobyłka, dyrektor Opolskiego Teatru Lalki i Aktora.
– Teatr lalek ma magię, bo tu rzeczy, które wydają się oczywiste, stają się nagle zadziwiająco głębokie i piękne – mówi pani Irena, która przyszła z bratanicą Nadią. – Czytałam już lekturę „Pinokio” i bardzo mnie zaciekawiła. Postanowiłam, że wybiorę się do teatru z ciocią – dodaje Nadia.
– Starszy syn chodzi teraz do 4 klasy i przerabiają lekturę „Pinokio” – zauważa pani Agnieszka, mama Kordiana. – Opowiem kolegom i koleżankom w klasie, jak było na tym spektaklu – zapowiada Kordian.
– Jak zawsze w Opolu możemy spodziewać się wszystkiego, co najlepsze zdarzyło się w teatrze w Polsce i oczekujemy właśnie tego najlepszego – mówi Lucyna Kozień, redaktora naczelna pisma „Teatr Lalek”.
– Przyjeżdżamy tu po to, żeby zobaczyć, to co najciekawszego pojawia się na polskiej mapie teatralnej. Od lat nie było tu przyznanego Grand Prix – zauważa Karol Suszczyński, dyrektor Teatru Groteska.
O Grand Prix będzie walczyć 12 tytułów. XXXI Ogólnopolski Festiwal Teatrów Lalek w Opolu potrwa do piątku (20 października). Przy okazji pokazów konkursowych będzie można wziąć udział również w warsztatach oraz innych wydarzeniach towarzyszących.
Krystian Kobyłka, widzowie, Lucyna Kozień, Karol Suszczyński:
Szersza relacja:
autor: Fabian Miszkiel
