Osoby z powikłaniami po chorobie COVID-19 będą mogły podjąć rehabilitację w Kamieniu Śląskim. Tamtejsze sanatorium przygotowuje się do przyjęcia ozdrowieńców, którzy borykają się z konsekwencjami choroby. Przede wszystkim są to zaburzenia oddechowe i wydolnościowe.
– Pierwsi pacjenci pojawią się 4 stycznia 2021 roku – mówi ks. Zygfryd Glaeser z Sebastianeum Silesiacum w Kamieniu Śląskim. – Jesteśmy wyposażeni w sprzęt najnowszej generacji, zgodny z zaleceniami WHO. Instytut posiada pełną gamę zabiegów, które zostały zaproponowane przez Światową Organizację Zdrowia, a nawet więcej: jest komora hiperbaryczna, mamy grotę solną z tężniami solankowymi, a także potężną salę gimnastyczną i basen z możliwością rehabilitacji w wodzie.
Placówka dysponuje 150 miejscami. O przyjęciu do ośrodka zdecyduje dyżurujący lekarz, który oceni stopień zaburzeń i zaleci indywidualną terapię.
ks. Zygfryd Gleaser:
zdjęcia pochodzą ze strony: http://sanatorium.kamienslaski.pl/