Była to już 9. edycja wyścigu terenowego w Chrząszczycach. Wzięło w niej udział ok. 160 biegaczy i 14 sztafet.
– Trasa liczy 13 km i nie jest łatwa – mówi Anna Gogolok, organizatorka imprezy, którą wraz z uczestnikami zastał na starcie nasz reporter. – Mamy dwie kategorie główne: indywidualną i sztafetową. W tej drugiej biorą udział drużyny trzyosobowe, które również wspólnymi siłami muszą te 13 km pokonać.
– Wcześniej brałem udział w „Teście Coopera”, gdzie się rozgrzałem. Biegam od niedawna, więc tutaj biegnę nie na czas, a jedynie na zaliczenie – przyznaje Piotr Markiewicz z Klubu Biegowego „Odra Opole”.
– Biegam dużo po górach. Ponoć to bardzo fajna trasa, trudna technicznie, gdzie jest sporo błota – mówi Anna Skalska.
– Trasa jest ciekawa, bo kręta dosyć. Występuje dużo piasku, błota i różnych pagórków – dodaje Daniel Sobczak.
– Ja i moje córki będziemy uczestniczyły w podchodach. Byłyśmy już tutaj w zeszłym roku i tak się spodobało dzieciom, że ponownie bierzemy udział – mówi jedna z uczestniczek.
Dochód z opłaty startowej zostanie w całości przeznaczony na rozbudowę stadionu w Chrząszczycach.
Anna Gogolok, Piotr Markiewicz, Anna Skalska, Daniel Sobczak, uczestniczka:
Autor: Paweł Brol