Konflikt w opolskich Wodociągach i Kanalizacji zatacza coraz szersze kręgi. Prezes miejskiej spółki poinformował
we wtorek (24.05) o złożeniu do prokuratury kolejnego zawiadomienia. Chodzi o rzekome nieprawidłowości dotyczące przetargu na zakup energii elektrycznej. W tej sprawie Ireneusz Jaki oskarżył swoich wiceprezesów o działanie na szkodę spółki, teraz podobne zarzuty podnosi wobec członków rady nadzorczej.
– Rozszerzyłem wcześniejsze powiadomienie o dwóch członków rady nadzorczej – mówi prezes Ireneusz Jaki. – O przewodniczącą Annę Habzdę, również od pana prezydenta Wiśniewskiego, jak i wiceprzewodniczącego pana Rafała Klimka. Jest to związane z możliwością popełnienia przestępstwa na wielką szkodę. Był przetarg w ubiegłym roku. Firma, która nie powinna go wygrać złożyła ofertę na blisko 15 mln zł na dwa lata, a tej chwili otrzymaliśmy taką samą ofertę na rok. Czyli dzisiaj musimy zapłacić 28 mln zł.
Swoje oświadczenie w tej sprawie przesłała do naszej redakcji Anna Habzda.
– Groźby, które dzisiaj wobec mnie wykrzyczał prezes Jaki są kolejnym etapem zastraszania i wykorzystywania aparatu władzy, aby wymusić na mnie oraz pozostałych członkach rady nadzorczej odpowiednie zachowanie. W porządku obrad czwartkowego posiedzenia rady nadzorczej znajdują się punkty dotyczące ewentualnego zawieszenia bądź odwołania prezesa Ireneusza Jakiego. Jest to niedopuszczalne ponieważ stanowi element nacisku na niezależne osoby, a na dodatek jest oparte na bezpodstawnym oskarżeniu.
Anna Habzda do rady nadzorczej została powołana z początkiem tego roku. Oferent w przetargu na energię dostawę energii elektrycznej wypowiedział wcześniej podpisaną umowę z dniem 31 grudnia 2021 roku. Władze spółki odstąpiły częściowo wobec zapłaty na jej rzecz odszkodowania za jego wycofanie się.
Ireneusz Jaki, Anna Habzda:
autor: Fabian Miszkiel