Związkowcy zrzeszeni w Opolskich Wodociągach i Kanalizacji zabrali głos w sprawie zawieszonego prezesa. W liście otwartym, skierowanym m.in. do rady nadzorczej i Państwowej Inspekcji Pracy oraz prezydenta Opola podnoszą szereg zarzutów i domagają się bezwzględnego zakazu podejmowania pracy przez Ireneusza Jakiego w charakterze pracodawcy. Chcą także by rada nadzorcza wystąpiła o zabezpieczenie dóbr spółki. Związki w WiK chcą też zakazu wypowiadania się dla zawieszonego prezesa oraz byłych wiceprezesów spółki. Ponadto sygnatariusze listu zwracają się do rady nadzorczej o zbadanie przez prokuraturę działań noszących znamiona mobbingu oraz dyskryminacji.
Związkowcy wskazują, że obecnie zawieszony prezes, kiedy na krótko wrócił na swoje stanowisko (14-20.10) podjął kilka działań, które motywują napisany przez nich list. Mowa w nim m.in. o zażądaniu przez Ireneusza Jakiego wglądu do protokołu Państwowej Inspekcji Pracy z danymi osobowymi kilkudziesięciu pracowników skarżących się na zawieszonego prezesa. Miał on również wręczyć dwóm pracownikom do podpisania porozumienia o zmianach stanowisk, a także jednoosobowo zatrudnić trzy osoby.
Pełna treść listu:
autor: Fabian Miszkiel